
Ciągnąc temat różany napiszę tym razem o kawie :). Wiem, że o kawie i mojej miłości do niej już było. Nie mogę się jednak powstrzymać, żeby nie wspomnieć o „cudzie”, który podają obecnie w CoffeeHeaven :). Jest to kawa latte z dodatkiem białej czekolady i różanego syropu – smak niebiański! Białą czekoladę mogę jeść pasjami – jest to mój ulubiony rodzaj. A przetwory z róży – syropy, konfitury, susz dodawany do herbaty - zawsze były dla mnie czymś wyjątkowym. A teraz to wszystko dodane jest do przepysznej kawy! Naprawdę polecam – oczywiście dla tych, którzy tak jak ja wysoko cenią sobie białą czekoladę i płatki róż :). Szkoda, że nikt nie zrobił mi zdjęcia, kiedy siedząc w przytulnym fotelu, rozkoszowałam się smakiem Rose White Chocolate Latte – jestem pewna, że minę miałam rozanieloną :)

Z pewnością spróbuję tej kawki. A teraz z niecierpliwością czekam na parę słów o Twojej, a znanej mi, kolejnej pasji- winie, o którym jak zdążyłam się zorientować masz dużo wiedzy..
OdpowiedzUsuńTylko uwaga! Lepiej nie dodawać już do niej cukru - bo sama w sobie jest już słodka :) Z tą wiedzą o winie, to naprawdę przesadziłaś - choć muszę przyznać, że ostatnio znajoma pokazywała mi różne tricki na testowanie wina i miałyśmy z tym niezły ubaw :) Co do wina - to polecam tegoroczne Beaujolais Nouveau - tylko te trochę droższe wersje - jest naprawdę niezłe - tylko trzeba uważać z degustacją - to młode wino :)
OdpowiedzUsuńWspaniale musi to smakować!
OdpowiedzUsuńDeszczowa Mia