czwartek, 13 maja 2010

Akcja 10 zdjęcie


Zachęcona pięknymi zdjęciami moich koleżanek-blogowiczek postanowiłam wziąć udział w akcji „10 zdjęcie”, która polega na umieszczeniu na swoim blogu dziesiątego zdjęcia z naszych archiwów fotograficznych. Moją przygodę z fotografią zaczęłam dosyć dawno, jednak wtedy nie było cyfrówek, nie pamiętam też za bardzo, które zdjęcia były pierwsze – musiałabym je skanować, ucierpiałaby jakość. Zamieszczam więc zdjęcie z naszego komputerowego archiwum – jestem pewna, że nie jest to tak naprawdę dziesiąte zdjęcie zrobione aparatem cyfrowym, ale z ocalonych danych na komputerze – tak.
Powstało w marcu 2003 roku, kiedy razem z naszym dwuletnim wówczas synkiem pojechaliśmy na Wystawę Motyli, aby uświetnić w ten sposób kolejną rocznicę jego urodzin. Był to wyjątkowy czas, który cała nasza trójka będzie długo pamiętała. Wielka sala, gdzie latało mnóstwo pięknych, kolorowych motyli, zapachy i wilgotność powietrza niczym w amazońskiej dżungli - wszystko to zrobiło na nas wielkie wrażenie. Wtedy też po raz pierwszy w życiu zobaczyłam motyla spijającego słodki nektar z pokrojonych bananów i pomarańczy, ustawionych w małych miseczkach. Oprócz motyli mieliśmy okazję oglądać też inne owady, w tym modliszkę, która została uwieczniona na powyższym zdjęciu.

Ciekawy eksperyment to „10 zdjęcie” – miałam okazję obejrzeć kilka katalogów z 2003 roku, przypomniały mi się niektóre chwile z tamtych czasów. Spojrzałam na nie inaczej, niż patrzyłam kiedyś, tuż po skopiowaniu z karty do komputera. Zachęcam innych – nawet osoby, które nie prowadzą bloga, może „wycieczka do przeszłości” pomoże Wam coś zrozumieć z perspektywy czasu?

8 komentarzy:

  1. Zobacz, wybrane właściwie losowo 10 zdjęcie i tyle barw i opowieści. Oj, umiesz patrzeć uważnie na życie. To czuć w twoim pisaniu.Cieszę się, że mogę tu zaglądać. pozdrawiam. a.

    OdpowiedzUsuń
  2. Mialam to samo, przypomnialo sie wiele rzeczy a wspomnienia na nowo odzyskaly swoj blask. Mysle, ze jeszcze powroce do starych zdjec i czasami cos pokaze... Zdjecie bardzo fajne i wspomnienia, tez bylam kiedys w takim miejscu... Milego wieczoru. M

    OdpowiedzUsuń
  3. Mamsan - ostatnio przygotowywaliśmy z mężem filmik, prezent urodzinowy dla młodszej. Też przeglądaliśmy zasoby - a mamy ich sporo... Jednak nie cofaliśmy się tak daleko - aż do 2003 roku. Mimo tego momentami miałam wilgotne oczy... Do zdjęć podłożyliśmy muzykę z filmu Mamma Mia - obecnie jej ulubiony film. Zdjęcia są dobrej jakości, niestety ostatecznie youtube "obciął" jakość. Tym niemniej zachęcam - nie znasz mojej córki osobiście, ale w tym filmie to cała Zosia :)
    http://www.youtube.com/watch?v=rBXDWtGPGLM

    OdpowiedzUsuń
  4. Eurasek, wielkie dzieki, Zosia jest cudowna i taka slodka...!!! chyba sie zakochalam... :-) ciekawe po kim ma takie piekne oczy... Kiedys jak bylam mala moim skrytym marzeniem bylo miec dziewczynke, dzisiaj mam dwoch wspanialych chlopcow i dopiero majac dzieci wiem, ze plec nie ma znaczenia...

    Pozdrawiam cieplutko. M

    OdpowiedzUsuń
  5. Mamsam - Zosia jest niesamowita, biorąc pod uwagę ile przeszła w pierwszych latach swojego życia, a uwierz, że naprawdę było dużo problemów medycznych, podziwiam w niej to, że ma wciąż tyle radości, ufności i empatii wobec innych...

    OdpowiedzUsuń
  6. Super akcja z tymi zdjęciami. Mnie podoba się też ta - w której codziennie zamieszcza się zrobione tego dnia chociaż 1 zdjęcie :) może się skuszę jak skończę pisać pracę:)

    A Zosia wspaniała! Ona kocha chyba bardzo zwierzęta!

    Zdjęcie modliszki jest niesamowite :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Deszczowa Mia - dziękuję za pochwały :) Zosia uwielbia zwierzęta a zwłaszcza psy - nie ma przed nimi żadnych oporów - żeby nie wiem, jak były duże i groźne. A najlepsze to, że przy niej stają się łagodne jak baranki :)

    OdpowiedzUsuń