wtorek, 23 lutego 2010

Dziennikarskie emocje

Naprawdę byłam zaskoczona, kiedy zauważyłam, że jedna, mała, z pozoru nic nie znacząca wiadomość pozostaje w zainteresowaniu tylu dziennikarzy, przeróżnych czasopism (i tylko jedno z nich to tzw. pisemko plotkarskie). Nigdy bym nie przypuszczała, że wieść o tym, że niejaka M.C. dostała od rodziców nowego psa, będzie newsem numer jeden w wielu poczytnych gazetach. Rozbawiła mnie też rozbieżność niektórych danych oraz ukryte uwagi i komentarze. Zaciekawił mnie też fakt, że artykuły tak bardzo różniły się podejściem emocjonalnym do całej historii. Pokusiłam się o analizę…

Gazeta nr jeden:
„Biały do białego
Nowy nabytek M.C., gwiazdy amerykańskiego serialu „Hannah Montana”, biały owczarek szwajcarski Mate spędza czas głównie na jej rękach. Miley chce wszędzie zabierać ze sobą 9-tygodniowego szczeniaczka podarowanego jej przez rodziców, póki nie urośnie i trudno go będzie nosić pod pachą. Mate budzi swoją panią o poranku, liżąc ją po policzku. W nowym domu ma też towarzystwo swoich pobratymców: należącej do M. białej suczki maltipoo Sophie i owczarka niemieckiego Teksa, którego właścicielem jest ojciec gwiazdy.”
Autor dostarcza wielu szczegółów, wydaje się być zdystansowany – choć można też wyczuć nić sympatii wobec bohaterki artykułu. Widać, że jest dobrze zorientowany w danych nt. psów w domu M.

Gazeta nr dwa:
„Nowa maskotka
Niedawno pisaliśmy o gwiazdce, znanej z serialu „Hannah Montana”, M.C., która na urodziny dostała maltankę Sophie. Zdziwiliśmy się, gdy zobaczyliśmy M. z nowym szczenięciem na rękach. Tym razem jest to także biały psiak, aczkolwiek dużo większy od Sophie. Co z niego wyrośnie, trudno przewidzieć. Zwłaszcza, że jego opiekunką jest niezbyt odpowiedzialna nastolatka. Skąd wzięła się duża puchata kulka na rękach gwiazdki i co się stało z Sophie? Będziemy śledzić tę sprawę!”
Tutaj autor wyraża daleko idącą agresję i krytykę wobec M. – wydaje się być psychopatycznym obrońcą praw czworonogów. Niektóre komentarze mogą wskazywać, że jest wyznawcą słynnego ostatnio hasła „rasowy=rodowody” – jestem ciekawa, na jakiej podstawie powątpiewa w rasowość Mate. Formułuje ostrzeżenie o zabarwieniu negatywnym oraz oskarżenie o pozbycie się poprzedniego szczeniaka.

Gazeta nr trzy:
„Słodki prezent
Idolka nastolatek M.C. pokazuje się wszędzie ze swoim ulubieńcem – owczarkiem szwajcarskim Mate’em. Dostała go rok temu od taty na 16 urodziny. Nie wypuszcza go z objęć nawet wtedy, gdy z młodszą siostrą N. idzie na zakupy. M. jest zachwycona, a psiak?”
Autor tego artykułu powinien chyba jeszcze popracować nad redagowaniem rzetelnych informacji – myli poprzedniego białego szczeniaka z obecnym – biorąc pod uwagę zamieszczone zdjęcia – jest kompletnym dyletantem, jeżeli chodzi o rasy psów. Trudno wyczuć jego emocje.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz