Oddech – niby taka prosta, codzienna, wręcz mechaniczna czynność, a podobno większość z nas oddycha nieprawidłowo, nie wykorzystując pełnych możliwości naszych płuc. W ciągu dnia wykonujemy około dwudziestu tysięcy wdechów i wydechów – są to najczęściej wdechy i wydechy zbyt płytkie, abyśmy mogli odczuwać dobroczynny wpływ oddychania na układ trawienny, krążenia a także nerwowy. Tak wiele osób skarży się na bóle głowy, wieczne uczucie zmęczenia, dolegliwości różnego typu – a często rozwiązaniem takich problemów jest po prostu prawidłowego oddychanie. Nie umiemy efektywnie oddychać, bo nikt nas tej sztuki nie nauczył, brakuje nam ruchu, żyjemy w niesprzyjających warunkach, otoczeni betonem, w ciągłym stresie. Tak mało mamy czasu na odpoczynek, na zwykły spacer z rodziną, czytanie książek. Żyjemy połowicznie – tak jak połowicznie oddychamy. Nie widzimy całego piękna, które jest wokół nas – może potrzeba nam „okularów”? Może potrzeba nam powrotu do korzeni, do tego, co tak łatwo oddaliśmy za wygodę i „łatwiejszy” świat?
http://www.youtube.com/watch?v=y3nCkymyVHI
piątek, 12 marca 2010
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Oddałabym wiele za to, żeby świat zwolnił. Szybko żyjemy, szybko oddychamy, szybko jemy, co też podobno szkodzi.
OdpowiedzUsuńNa szczęście nie wszystkich to dotyczy. Nauczyłam się zwalniać i dostrzegać ulotne piękno naszego świata. Ale za to zostaje z tyłu i jestem zacofana i retro :)